Plastikowe zanieczyszczenia, są niebezpieczniejsze dla nas i matki natury, niż wielu z nas uważa. Opakowania z plastiku są przeważnie jednorazowego użytku. Po spełnieniu swojej roli stają się śmieciem. Lądują na śmieciowiskach, zostają spalone albo trafiają do rzeki. W każdym z tych przypadków ich dalsze działanie jest dla ludzi szkodliwe. Badacze twierdzą jednak, że nadal istnieją wyzwania powiązane z ostatecznym powiązaniem plastików ze schorzeniami, nowotworami lub innymi schorzeniami, określając rodzący się obszar badań, gdzie naukowcy nie osiągnęli jeszcze porozumienia w sprawie metodyki oraz technik pobierania próby badawczej, nie wspominając już o ostatecznych przyczynach i skutkach. Profesor badań środowiskowych na Uniwersytecie w Ohio, Tony Wandorf który doradzał senatowi w tej sprawie, mówi, że nie ma wątpliwości, że zanieczyszczenie plastikiem rujnuje ekosystemy. Stwierdza że ma to również konsekwencje dla ludzi, a to powinno wystarczyć, żeby zacząć dawkować systematyczne wykorzystywanie. „Ludzie są częścią środowiska, zatem jeśli ma to wpływ na matkę ziemię – bezpośrednio lub pośrednio – będzie to miało wpływ na nas” – twierdzą autorytety. „Może nie mamy jeszcze znaczących opinii, ażeby to określić ilościowo, ale wiemy, że je zjadamy. Mamy pojęcie o tym, że wdychamy plastik. Ale jedynie dlatego, że nie posiadamy dowodów, jakie wielkości plastiku determinują jakie choroby… Nadal uważa się, że bardzo rozsądne jest podejście zapobiegawcze”. Do końca bieżącego roku wykonane z tworzyw sztucznych opakowania na zakupy, rurki, patyczki do mieszania, sześciopaki, widelce i opakowania na jedzenie wytworzone z trudnych do przetworzenia tworzyw sztucznych zostaną zakazane z użytku zgodnie z przepisem, który zarządza publicznego wkładu do dziewiątego stycznia. Bennett zaznacza, że ludzie mogą teraz chcieć porzucić te produkty codziennego wykorzystania, a także inne produkty plastikowe, które Ottawa uważa za zabronione, takie jak bidony i nakrętki po oranżadzie.